Jednodniowa wycieczka na Mont Saint Michel. Zaledwie 4-5 godzin w jedną stronę 😉 ale naprawdę, naprawdę było warto. Opactwo jest tak piękne jak o nim mówią, jedyne czego żałuję to, że nie miałam okazji zobaczyć przypływu. Nie mniej jednak Normandia jest rzeczywiście piękna, a przy tym stanowiła niesamowicie miłą odskocznię od zatłoczonego Paryża.
Powrót do Polski stanowił niesamowitą ulgę, aż wierzyć mi się nie chce, że Francja mogła mnie w jakikolwiek sposób zmęczyć. Być może życie na walizkach nie jest po prostu rozwiązaniem długoterminowym. Tymczasem biję rekordy – 3 weekendy z rzędu w Trójmieście. A nadchodzi jeszcze czwarty…
dzięki:) wow miesiące bez internetu to dla mnie jakiś kosmos:D
zawsze chciałam odwiedzić Mont Saint Michel, może kiedyś jeszcze się uda
a jak tam życie w Paryżu?:)
PolubieniePolubienie
No ja przywykłam, ale no przydałby sie, na telefonie sie słabo ogląda cokolwiek 😉
Mont St Michel polecam, naprawde robi wrazenie.
A Paryz jak to Paryz, mnóstwo plusów, ale tez niemało minusów, cieszyłam sie na powrót do Polski 🙂 ostatnio jakos tu mi lepiej niz za granica 🙈
PolubieniePolubienie
St Stephen’s Beach w Hong Kongu 🙂
Klasztor robi ogromne wrażenie, piękne ujęcia! I świetne zdjęcia ptaków – zawsze chciałam uchwycić mewę od strony brzuszka i nigdy mi się nie udało 😉
PolubieniePolubienie
ja się na nie tak uwzięłam, że nie miały szans hehe 😀
a klasztor jak najbardziej polecam, ale warto wziąć pod uwagę jakiś nocleg, żeby zobaczyć przypływ 🙂 ja byłam tam od 12 do 17, żeby właśnie nie nocować i niestety najbardziej widowiskowe zjawisko tam mnie ominęło 😉
a Hong Kong super, właśnie myślę się wybrać gdzieś może w lutym do Azji… 🙂
PolubieniePolubienie
hej, hej nowy post by nie zawadził 😉
PolubieniePolubienie
tak właśnie tak się zbieram od pewnego czasu, żeby coś dodać 😀 może dziś… 😉
PolubieniePolubienie