Poprzedni weekend upłynął na klasycznym zwiedzaniu wszystkich najbardziej rozpoznawalnych punktów Paryża. W związku z tym, że do tej pory takiego zwiedzania nie zrobiłam to muszę przyznać, że byłam zadowolona z bycia turystką. La Tour Eiffel, Notre Dame, Centre Pompidou, Sacré Coeur… Oglądanie Paryża oczami turysty to była taka trochę nowość.
Miniony weekend znowu spędzony na ukochanym południu, na szczęście w czwartek już tam wracam 🙂
take me to the mountains. 
serio dopiero teraz? ja bym nie wytrzymała i obskoczyła wszystko w pierwszy tydzień:D
PolubieniePolubienie
ja już wszystkie główne punkty zwiedziłam przy poprzednich wizytach w Paryżu, więc nie miałam na to ciśnienia 🙂 bardziej mnie interesują takie lajtowe spacery po mieście niż te turystyczne punkty 🙂
PolubieniePolubienie